sobota, 28 czerwca 2008

Wróciłam ...


Po prawie 2 latach w końcu poleciałam do kraju.
Zmierzyłam się z własnymi potworami i wygrałam.
Teraz już nic nie będzie takie samo...
Zbieram siły i wszystko to co chiał mi odebrać czas...
Teraz już wiem co na prawdę się liczy , co ma sens...
Powoli i mozolnie.
Naprawiam siebie.

sobota, 21 czerwca 2008


Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń.
Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

Halina Poświatowska

środa, 18 czerwca 2008

Kobieta powinna być jak ...



1. Kobieta powinna być przede wszystkim ładna. Dobrze, jeśli jest piękna, ale w zasadzie ładna wystarczy (zdarzają się mężczyźni, którzy deklarują, że nie przywiązują wagi do wyglądu partnerki. Byłoby dobrze, aby w zabawy erotyczne ładna partnerka angażowała również koleżankę. Co do wyglądu koleżanki nie było wytycznych).

2. Kobieta powinna dbać o siebie, żeby być atrakcyjną dla partnera, ale niedobrze, jeśli na to dbanie o siebie wydawałaby jakieś pieniądze.

3. Powinna widzieć swoją przyszłość jako zamążpójście i ułożenie sobie życia u boku mężczyzny, ale niedobrze, jeśli okazuje to wyraźnie, bo wtedy może spłoszyć ewentualnego kandydata.

4. Powinna przejawiać silny instynkt macierzyński, ale niedobrze, jeśli przejawia go wyraźnie, bo to oznacza, że chce wpakować swojego partnera w pieluchy.

5. Kiedy pojawi się dziecko, kobieta powinna spełniać się w macierzyństwie, nie angażując w to zbytnio partnera, ale niedobrze, jeśli spełnia się całkowicie, bo wtedy parter czuje się odtrącony i może poszukać sobie innej kobiety.

6. Idealna kobieta powinna być wykształcona i oczytana, ale niedobrze, jeśli to okazuje, bo wtedy jej partner może się poczuć niedowartościowany i zamknie się w sobie.

7. Powinna mieć interesującą i dobrze płatną pracę, ale niedobrze, jeśli ta praca wymaga dyspozycyjności i zaangażowania, bo wtedy partner poczuje się zaniedbywany i poszuka sobie innej.

8. W zaciszu domowym kobieta powinna zajmować się wszystkimi domowymi sprawami, jedną ręką odkurzać, drugą mieszać w garnku, trzecią myć samochód, czwartą prasować, poszerzając jednocześnie swoje intelektualne horyzonty, żeby mogła być odpowiednim partnerem do rozmowy na temat Unii Europejskiej, stanu wojennego oraz przewagi samochodów z silnikiem 2000 cm³ nad tymi z 1600.

9. Powinna akceptować ograniczenia wynikające z racji przynależności do swojej płci, takie, jak niższe niż koledzy wynagrodzenie oraz to, że w razie zwolnień z pracy, ona wyleci wcześniej niż oni.

10. Powinna śmiać się z dowcipów o blondynkach i z zalotnym uśmiechem przyjmować poklepywanie po pupie, ale niedobrze, jeśli uśmiech jest zbyt zalotny, bo to byłaby nielojalność wobec partnera.

11. Wieczorem, kiedy lekcje z dziećmi sa już odrobione, dzieci położone spać, pranie rozwieszone, koszule uprasowane, obiad na następny dzień przygotowany, naczynia po kolacji przy świecach pozmywane, mieszkanie posprzątane, a partnera znudziło już oglądanie telewizji, idealna kobieta powinna przebierać się w koronki i pończochy i serwować swojemu mężczyźnie tantryczny seks.

12. Powinna wiedzieć, że prawdziwy mężczyzna musi mieć chwilę spokoju i samotności, aby przemyśleć sobie spokojnie ważne sprawy świata.

13. Powinna z uśmiechem akceptacji uczetniczyć w imprezach towarzyskich, na których jej partner zalewa się w trupa w towarzystwie kolegów, przetransportować go do domu, położyć spać, a rano czekać ze świeżym kefirem.

14. Powinna mieć świadomość, że partner w każdej chwili może pieniądze zbierane na nową pralkę wydać na zakup najnowszego modelu komórki, a także wiedzieć, że jeśli trzeba wybrać pomiędzy zakupem szafek kuchennych, na czym jej zależy, a zakupem zestawu kina domowego,na którym zależy partnerowi, priorytetem zawsze jest wybór partnera, czyli w tym wypadku kino domowe, bo mężczyzna musi mieć swoje zabawki, żeby się pochwalić kolegom.

15. Powinna wiedzieć, że po czterdziestce jej atrakcyjność się kończy i partner ma pełne prawo poszukać sobie młodszej kochanki.


Znaleziono w necie ;)

...a ja myślę że

"Kobieta... powinna być jak kieliszek wina- pozostawiać lekki szum w głowie, a jednocześnie nieokiełznaną chęć sięgnięcia po więcej ... "

cała reszta mnie nie inetresuje ;)

piątek, 13 czerwca 2008

Coś na szczęście ...


Kilka lat temu w moim życiu zgasło światło .
Myślałam że nie widać tego na zewnątrz .
Że dopiero rozmowa ze mną może pokazać ogrom nieszczęść i zniszczeń poczyniony przez brak owego światła .

Myliłam się .

Pewnego dnia robiłam zakupy w małym kramiku z kadzidełkami , strażnikami snów i innymi akcesoriami pozawlającymi radośniej żyć .
Nie był to jednak prezent dla mnie . 

Odchodziłam już od stoiska kiedy sprzedawca zatrzymał mnie słowami "...proszę poczekać , chcę pani coś dać , tylko proszę mi za to nie dziękować "

Wyciągnął do mnie zaciśnięta dłoń i poprosił o moją .
Osłupiałam ze zdumienia ale podałam mu ją .
Kiedy zorientowałam się że w mojej dłoni wylądował mały słonik wydłubany z kawałka kości , zrozumiałam że wlokę za sobą jak wielki cień swoje nieszczęście , że widać to gołym okiem i że ten sprzedawca mający w sobie tyle empatii chce mi pomóc i dać coś na szczęście ...
Prawie wyrwało mi się oczywiste  "dziękuję" jednak zanim zdążyłam to powiedzieć mężczyzna miał już palec na ustach i przecząco pokiwał głową ..

Nie podziękowałam on jednak widział jak bardzo jestem wzruszona .
To co się stało do dziś pozostaje dla mnie czymś niesamowitym , magicznym .
W dobie pogoni za karierą i pieniędzmi znalazł się człowiek który zauważył malutkie nieszczęście innego człowieka biegnącego bezwolnie wraz z tłumem który niósł go jak wartki nurt rzeki ...

Dziś moje światło znów przygasa .
Jednak mam swojego słonika  a w nim wiarę w ludzi i coś na szczęście ...

niedziela, 1 czerwca 2008

Dance Me To The End Of Love


 Dance Me To The End Of Love

Tańcz mnie po miłości kres
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port
Chcę oliwną być gałązką podnieś mnie i leć
Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno, póki nikt nie widzi nas
W twoich ruchach odżył chyba Babilonu czas
Pokaż wolno to, co wolno widzieć tylko mnie
Tańcz mnie po miłości kres

Odtańcz mnie do ślubu aż jeszcze, jeszcze raz
Tańcz mnie bardzo delikatnie długo, jak się da
Bądźmy ponad tej miłości pod nią bądźmy też
Tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie do tych dzieci, które proszą się na świat
Przez zasłony, które noszą pocałunków ślad
Choć są zdarte lecz w ich cieniu można schronić się
Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port
Pieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce pieść
Tańcz mnie po miłości kres
tłumaczenie Maciej Zembaty


Leonard Cohen -Dance Me To The End Of Love

http://pl.youtube.com/watch?v=yIdZ-rRnUkg&feature=related