piątek, 24 września 2010

...













Rzeko
która niesiesz mnie
powiedz ile jeszcze razy
zmienisz bieg
wiedzieć chcę


Rzeko
płyniesz szybko tak
czemu nie pozwalasz
pięknym chwilom trwać
dłużej trwać


Zabrałaś mi już
tylu przyjaciół
Do których tęsknić
nie przestaje
Zabrałaś mi już
tylu kochanków
a każdy z nich
miał być na zawsze


Rzeko
słone wody twe
za jeden uśmiech
chcą aż tysiąc łez
moich łez


Czasem
nienawidzę Cię
wtedy chciałabym
by inna rzeka niosła mnie
niosła mnie

Zabrałaś mi...



....Przyjaciela [*]

niedziela, 8 sierpnia 2010

Lustro



     
W rzeczywistości nasze myśli i uczucia to my.
One są częścią nas.
Mamy skłonność, by traktować je, a przynajmniej niektóre z nich, jako wrogie siły, które przeszkadzają w koncentracji i zakłócają jasność umysłu.
Lecz naprawdę, kiedy złościmy się, to my sami jesteśmy złością.
Kiedy jesteśmy szczęśliwi, to my sami jesteśmy szczęściem.
Kiedy mamy jakieś myśli, to my sami jesteśmy tymi myślami.
Jesteśmy jednocześnie strażnikiem i gościem.
Jesteśmy zarówno umysłem, jak i obserwatorem tego umysłu.
Zatem odganianie myśli lub też rozkoszowanie się nią jest nieistotne.
Ważne jest, by być świadomym tej myśli.

Thich Nhat Hanh – Cud uważności

czwartek, 29 lipca 2010

Tajemnica

 


Czy uwolnienie od cierpienia zabiera dużo czasu?
Nie, oświecenie zawsze zdarza się tu i teraz, ale zrozumienie tego zająć może wiele żywotów ludzkich.

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Rzeka








Jeśli nie potrafisz znaleźć przyjemności w spokoju tej właśnie chwili - gdy siedzisz, wtedy i przyszłość przepłynie obok ciebie jak rzeka, której biegu nie jesteś w stanie powstrzymać. Nie będziesz zdolny do przeżywania jej, gdy stanie się teraźniejszością. Radość i spokój są możliwe właśnie w tej godzinie, kiedy siedzisz. Jeśli nie możesz znaleźć ich tutaj, to nie znajdziesz ich nigdzie. Nie biegnij za myślami jak cień za swym źródłem. Nie goń myśli. Znajdź radość i spokój właśnie w tej chwili - teraz.

Ten czas jest twoim czasem. Miejsce, gdzie siedzisz -twoim miejscem. Właśnie tu, na tym miejscu i w tym momencie możesz doświadczyć oświecenia. Do tego nie trzeba siedzieć pod specjalnym drzewem w odległej krainie.

Thich Nhat Hanh - Cud uważności

poniedziałek, 24 maja 2010

Istota mocy człowieka









Bogowie starali się znaleźć miejsce na ukrycie Mocy, żeby ludzie nie mogli czerpać z tej wszechpotężnej siły..

Jeden z bogów proponował ukryć ją na szczycie wysokiej góry, drugi bóg jednak przestrzegał, że prędzej czy później człowiek i tak wejdzie na górę i zawładnie Mocą.
Inny bóg radził ukryć Moc w głębinach morskich, ale i ten projekt zakwestionowano tłumacząc, że człowiek znajdzie sposób na nurkowanie w głębinach. Jeszcze inny bóg sugerował ukrycie Mocy głęboko pod ziemią, ale i ten zamysł odrzucono dowodząc, że człowiek sie do niej dokopie.

Aż w końcu pewien stary, mądry bóg zaproponował:

- Zamknijmy Moc w głębi samego człowieka. Człowiekowi nigdy nie przyjdzie do głowy, by właśnie tam zajrzeć.

I tak też uczyniono.

poniedziałek, 17 maja 2010









Jeżeli człowiek potrafi kochać w sposób produktywny, kocha również samego siebie.

Jeżeli potrafi kochać tylko innych, nie potrafi kochać w ogóle.


E.Fromma

sobota, 20 lutego 2010

Kamyk








Puść wszystko.

Wyobraź sobie, że jesteś kamykiem wrzuconym do rzeki.

Kamień bez wysiłku przenika wodę, przez nic nie zatrzymywany, przebywszy możliwie najkrótszą drogę, opada na dno.

Jesteś jak ten kamyk, który pozwolił sobie na to, by wszystko porzucić i wpaść do wody.

W centrum twego istnienia jest oddech. 

Nie obchodzi cię, ile czasu kamyk będzie potrzebował, by dotrzeć do piaszczystego dna rzeki.

Gdy poczujesz się jak kamyk, który osiadł na dnie, to zaczniesz odkrywać całkowity spokój.

Już cię nic nie popycha i nie ciągnie.


Thich Nhat Hanh – Cud uważności

wtorek, 9 lutego 2010

Cztery umowy Tolteków











Bądź nieskazitelny w słowach


Mów prawdę, mów to co myślisz i pamiętaj, że słowa mają wielką siłę. Mogą ranić bądź dawać ukojenie. Unikaj słów krytyki, nie atakuj innych, nie mów niczego wbrew sobie, na przekór prawdzie, nie plotkuj. Nie przynosi to bowiem żadnego pożytku: ani Tobie, ani innym. Stosując się do tej umowy nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia.


Nie bierz nic do siebie

Nic, co robią inni ludzie nie dzieje się z Twojego powodu. Ich działania i słowa są projekcją ich wewnętrznej rzeczywistości – ich snu. Jeśli ktoś mówi „jesteś brzydka”, to jest to wypowiedź o nim samym, wynikająca z umów, jakie zawarł sam ze sobą. Jest całkiem prawdopodobne, że innym razem, w przypływie lepszego humoru lub chcąc coś uzyskać, powie „jesteś piękna”. Problem w tym, że Ty wciąż jesteś taka sama. Jego słowa niczego nie zmieniają: ani w Twoim wyglądzie, ani w Twoim świecie. Wystarczy nie brać ich do siebie.

Biorąc coś do siebie, dajesz tej rzeczy władzę nad sobą – by Cię uszczęśliwiła bądź unieszczęśliwiła. Czujesz się wniebowzięta bądź dotknięta. W pierwszym przypadku wzmacniasz w sobie skłonność „brania do siebie”, a w drugim – denerwujesz się, reagujesz defensywnie, co często jest źródłem konfliktów. Sama nakręcasz spiralę stresu.

Przestrzegając drugiej umowy zyskasz nieopisaną wolność. Będziesz mogła iść przez świat z szeroko otwartym sercem i żadne słowa czy działania nie będą w stanie Cię zranić. Wystarczy stale pamiętać, że każdy ma swój własny świat i nie brać nic do siebie.


Nie zakładaj nic z góry

Przyjmuj wszystko takim, jakie jest – pozbądź się filtrów nieświadomych przekonań, znajdź odwagę, by zadawać pytania i wyrażać to, czego naprawdę pragniesz. Porozumiewaj się z innymi tak jasno, jak tylko potrafisz. Jeśli robisz założenia, próbujesz „odgadywać” cudze intencje i myśli zamiast zadawać pytania i mówić wprost, tworzysz w ten sposób nieprzerwane pasmo nieporozumień, smutku i rozczarowań.

Zastanów się, czy naprawdę chcesz tak żyć?!

Zastosuj się tylko do tej jednej zasady: nie zakładaj nic z góry, a całkowicie odmienisz swoje życie.


Rób wszystko najlepiej jak potrafisz

Twoje najlepiej będzie stale ulegać zmianie. Jednak w każdych okolicznościach staraj się robić wszystko najlepiej jak potrafisz. Dzięki temu nie będziesz miała powodu do samooskarżeń i żalu, że mogłaś coś zrobić lepiej, a nie zrobiłaś.

czwartek, 31 grudnia 2009












Szczęśliwego Nowego 2010 Roku Kochani !


poniedziałek, 23 listopada 2009

Szczęśliwa











Jestem szczęśliwa.

Podobno szczęście to stan Duszy...

Moja Dusza ma się dobrze, ma kogo kochać i jest kochana, ma się gdzie podziać, ma strawę tę duchową i tę troszkę mniej ;) 

Moja Dusza nie posiada pieniędzy, nie jeżdzi limuzyną i nie nosi norek.

Ona bogaci się pięknymi widokami, dotykiem ciepłych dłoni, dobrym słowem...

Miłością.